Ta informacja zelektryzowała mieszkańców Bogatyni. Kondycja finansowa bogatyńskiego szpitala od dawna jest trudna i wielokrotnie w przeszłości pojawiały się informacje o ewentualnej likwidacji placówki. Jednak nigdy do tego nie doszło.
W tym tygodniu rada społeczna SP ZOZ w Bogatyni, jednogłośnie zdecydowała, o zamknięciu od 1 stycznia w 2025 roku, oddziału położniczego, noworodkowego i dziecięcego. Przypomnijmy, że jest to organ doradczy, a ostateczną decyzję muszą podjąć radni.
Skład rady społecznej SP ZOZ w Bogatyni:

Radni podejmą ostateczną decyzję
W poniedziałek w UMiG w Bogatyni o godz. 14.00 ma odbyć się w tej sprawie spotkanie z Komisją Zdrowia, zainteresowani mieszkańcy będą mogli zadawać pytania.
Natomiast 31 października o godz. 9.00, rozpocznie się sesja Rady Miasta w Bogatyni. W planie obrad jest m.in.: zmiany uchwały Rady Miejskiej Nr XCVI/601/22 z dnia 28 listopada 2022 r. w sprawie zatwierdzenia Programu naprawczego dla Samodzielnego Publicznego Zespołu Opieki Zdrowotnej w Bogatyni na lata 2023 – 2025 /projekt nr 77.2024/.
Jak udało nam się dowiedzieć w UMiG Bogatynia, w planie zawarta jest propozycja zamknięcia w/w oddziałów jednak, w jakiej formie ten plan zostanie przyjęty i czy w ogóle zostanie przyjęty, o tym właśnie zdecydują radni podczas najbliższej sesji.
Co na to mieszkańcy Bogatyni?
Przez media społecznościowe przelała się fala niezadowolenia, w związku z pomysłem likwidacji oddziałów położniczego, noworodkowe i dziecięcego. Przypomnijmy, że oddział położniczy w SP ZOZ w Bogatyni cieszył się dobrą opinią w regionie. Wiele kobiet, nawet spoza Bogatyni, decydowało się na poród właśnie w tym mieście.
Mieszkańcy miasta wspominają też o problemie z dostępem do pediatrów.
- Jeżeli masz dziecko do lat trzech, no to czasem uda się tak, że cię wcisną w pilnym przypadku na dziś albo na następny dzień ale jak masz starsze dziecko, to jak sobie nie przyjdziesz z samego rana i nie wystoisz, to możesz dzwonić do upadłego. Nie mówiąc już o tym, że jeżeli w Megamedzie, na przykład ktoś cię nie przyjmie z pediatrów, no bo nie ma miejsca albo nie ma lekarzy, bo czasem też się tak zdarza i pojedziesz na świąteczną opiekę, to tam jeszcze potrafią ci pediatrzy powiedzieć że nie są prywatnymi Megamedu i niekoniecznie dobrze się odnoszą do pacjentów tejże placówki - mówi Pani Justyna, mieszkanka Bogatyni i mama trójki dzieci.
Niestety jej opinia nie jest odosobniona.
Więcej porodówek do likwidacji
W marcu tego roku, Ministerstwo Zdrowia zaproponowało, żeby zamknąć oddziały ginekologiczno-położnicze, które przynoszą szpitalom straty. Klucz wyboru jest prosty – zlikwidować trzeba porodówki, w których na świat przyszło mniej niż 600 dzieci rocznie. Chodzi oczywiście o porodówki, z mniejszych powiatów gdzie kobiety mają najbliżej jak lubański, zgorzelecki czy lwówecki. Według planu Ministerstwa Zdrowia przyszłe mamy miałyby rodzić w Bolesławcu i Jeleniej Górze. Na razie jednak jest to plan.
Przeczytaj:
Napisz komentarz
Komentarze