W związku z zaginięciem kobiety Prokuratura Rejonowa w Bolesławcu wszczęła postępowanie. W toku śledztwa starano ustalić się dlaczego i w jaki sposób kobieta zniknęła na 11 dni. Sprawa została umorzona.
20 sierpnia 2024 roku pokrzywdzona zapukała do drzwi swoich znajomych w Bolesławcu. Przesłuchana w charakterze świadka, w złożonych zeznaniach podała, co się z nią działo przez okres od 9 do 20 sierpnia 2024 roku. Z treści jej zeznań wynikało, że w tym czasie nie była pozbawiona wolności, z nikim się nie kontaktowała oraz nikt nie udzielał jej pomocy, a także co istotne, nie wyrządził jej krzywdy - informuje Ewa Węglarowicz-Makowska, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze.
W sprawie przesłuchano również w charakterze świadków rodziców Izabeli P, jej męża, znajomych, osoby z którymi była zatrudniona, a także inne osoby mogące mieć wiedzę na temat zaginięcia. Uzyskano również opinię biegłego z zakresu techniki samochodowej w celu zbadania jego stanu technicznego.
Jak wyjaśnia Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze, w toku prowadzonego śledztwa nie znaleziono żadnych dowodów na to, aby w tym czasie pokrzywdzona była bezprawnie pozbawiona wolności, czy też skrzywdzona w inny sposób. Dlatego zdecydowano o umorzeniu dalszego postępowania.
Przeczytaj:
Napisz komentarz
Komentarze