Wczoraj (2 stycznia) na ulicy Dolnośląskiej w Jeleniej Górze doszło do groźnego zdarzenia drogowego. Kierowca Volkswagena Passata stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo.
Policjanci, którzy przybyli na miejsce, znaleźli rozbity samochód, jednak sprawcy już tam nie było. Z relacji świadków wynika, że kierowca pojazdu odmówił pomocy, tłumacząc się złym stanem zdrowia, po czym oddalił się pieszo.
Funkcjonariusze natychmiast rozpoczęli poszukiwania. Po przejechaniu około kilometra odnaleźli 50-letniego mężczyznę. Na szczęście nie odniósł on poważnych obrażeń, ale policjanci wyczuli od niego woń alkoholu. Badanie alkomatem wykazało ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
Jak się okazało, samochód nie miał ważnych badań technicznych, co dodatkowo obciąża kierowcę. Mężczyzna został przewieziony do komisariatu, gdzie wykonano dalsze czynności.
Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości i spowodowanie kolizji 50-latek odpowie przed sądem. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów przez kilka lat – poinformowała podkom. Beata Sosulska-Baran.
Napisz komentarz
Komentarze