Strażacy z Lubania otrzymali wezwanie do pożaru komina około godz. 6:30. Na miejscu okazało się, że ogniem zajęty jest również dach przybudówki.
Pan rozpalił w kominku dość mocno i zostawił na noc. W ten sposób od komina zajęła się część poddasza – informuje brygadier Grzegorz Wypych, rzecznik prasowy PSP w Lubaniu.
Strażacy ewakuowali cztery osoby z budynku objętego pożarem, a także osobą z sąsiedniego lokalu. Do pożaru doszło w tzw. "bliźniaku". Jedna osoba, gdzie doszło do zaprószenia ognia, została przewieziona do szpitala z powodu podtrucia tlenkiem węgla.
Aby ugasić pożar, strażacy rozebrali około 8 m² dachu w pobliżu komina. Gdy odjeżdżałem z miejsca zdarzenia, dowódca stwierdził, że rozbierana będzie dalsza część dachu, by zapobiec rozprzestrzenianiu się ognia – dodaje brygadier Wypych.
W akcji udział brali: 4xJRG PSP Lubań, OSP Pisarzowice, OSP Olszyna, OSP Siekierczyn, policja, pogotowie energetyczne oraz lubański zespół ratownictwa medycznego.
Napisz komentarz
Komentarze