Prokuratura w Bolesławcu prowadzi śledztwo w sprawie oszustwa na ponad 380 000 zł
Prokuratura Rejonowa w Bolesławcu prowadzi postępowanie przeciwko 31-letniemu mieszkańcowi powiatu bolesławieckiego, Markowi M., podejrzanemu o oszustwo na kwotę przekraczającą 380 000 zł. Pokrzywdzonym w tej sprawie jest ksiądz z dekanatu bolesławieckiego.
Jak doszło do oszustwa?
Z ustaleń śledztwa wynika, że podejrzany wykonywał prace budowlane na terenie jednej z parafii. Po ich zakończeniu postanowił oszukać duchownego, podrabiając dokumenty Ministerstwa Infrastruktury oraz Urzędu Skarbowego w Bolesławcu. Sfałszowane pisma sugerowały, że ksiądz ma do zapłaty zaległości wynoszące kilkadziesiąt tysięcy złotych.
W wyniku podstępu duchowny, nie podejrzewając oszustwa, dokonywał wpłat, które w rzeczywistości trafiały na konto sprawcy. Marek M. przeznaczał skradzione pieniądze na budowę własnego domu. W sumie wyłudził ponad 380 000 zł.
Postępowanie prokuratorskie i zarzuty
Po zatrzymaniu i doprowadzeniu do Prokuratury Rejonowej w Bolesławcu podejrzany usłyszał zarzuty fałszowania dokumentów oraz posługiwania się nimi w celu popełnienia przestępstwa oszustwa. Przestępstwa te podlegają pod art. 286 §1 kk oraz art. 270 §1 kk w zw. z art. 11 §2 kk.
Marek M. przyznał się do winy, składając wyjaśnienia. Potwierdził, że wyłudzone środki finansowe przeznaczał na budowę swojego domu.
Środki zapobiegawcze i konsekwencje prawne
Prokurator zastosował wobec podejrzanego wolnościowe środki zapobiegawcze, w tym:
- dozór policji,
- zakaz opuszczania kraju,
- zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonym.
Za zarzucane przestępstwa grozi mu kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo Marek M. był już wcześniej karany za oszustwo i działał w warunkach recydywy, co może wpłynąć na zaostrzenie kary.
Napisz komentarz
Komentarze