Mieszkańcy mają swoje ulubione sposoby na celebrowanie tej nocy. Aby dowiedzieć się, jak Zgorzelczanie spędzają Sylwestra, przeprowadziliśmy sondę uliczną, pytając mieszkańców o ich plany.
Sylwester w domu czy na balu?
Tradycyjnie wiele osób wybiera kameralne imprezy domowe. To opcja dla tych, którzy cenią sobie spokój i czas spędzony z najbliższymi. Jednocześnie coraz więcej mieszkańców Zgorzelca decyduje się na zorganizowane bale, wyjazdy do większych miast lub przekraczanie granicy, by świętować w niemieckim Görlitz.
– „Sylwester spędzam w domu z rodziną. Przygotujemy przekąski, obejrzymy fajerwerki z balkonu i o północy wzniosę toast z mężem” – mówi pani Anna mieszkanka Zgorzelca.
Z kolei pan Marek, miłośnik aktywnego wypoczynku, zdradził nam:
– „Co roku jeździmy do Berlina. Atmosfera na ulicach jest niesamowita, a pokaz fajerwerków pod Bramą Brandenburską zapiera dech w piersiach!”
Zabawy w lokalnych restauracjach i hotelach
Zgorzelec może poszczycić się kilkoma miejscami, które organizują sylwestrowe bale. Lokalne restauracje, kluby czy hotele oferują wystawne kolacje, muzykę na żywo i konkursy z nagrodami.
– „Zapisałem się na bal sylwestrowy w jednej z restauracji w Görlitz. To już tradycja – świetna muzyka, pyszne jedzenie i międzynarodowe towarzystwo” – opowiada Tomek, student z Zgorzelca.
Niektórzy cenią sobie również miejskie imprezy plenerowe. W tym roku mieszkańcy mogą liczyć na niewielki pokaz fajerwerków nad Nysą Łużycką i muzykę na żywo na miejskim placu.
Sylwester za granicą – popularny trend
Bliskość granicy sprawia, że wielu zgorzelczan decyduje się na spędzenie Sylwestra w Niemczech. Görlitz oferuje zarówno kameralne lokale, jak i większe imprezy. Dla tych, którzy szukają czegoś bardziej ekskluzywnego, popularne są także wyjazdy w Alpy na narty połączone z wieczornymi balami.
– „Sylwester to dla mnie okazja do odpoczynku. W tym roku jedziemy z rodziną do Zakopanego, żeby połączyć góry z zabawą sylwestrową” – przyznała pani Elżbieta, pracowniczka lokalnej szkoły.
Domówki wciąż na topie
Mimo licznych alternatyw, wiele osób pozostaje wiernych tradycyjnym domówkom. W gronie rodziny i przyjaciół można cieszyć się dobrą atmosferą, przygotować własne potrawy i oglądać transmisje koncertów noworocznych.
– „Nie ma jak w domu. Co roku zapraszamy znajomych, gramy w gry planszowe i świętujemy po swojemu” – mówi 25-letnia Kasia.
Podsumowanie
Zgorzelczanie mają wiele sposobów na celebrowanie Sylwestra – od kameralnych domówek, przez bale i imprezy w restauracjach, po podróże do większych miast i zagraniczne wojaże. Bez względu na wybór, jedno jest pewne – najważniejsze jest wspólne świętowanie z bliskimi, dobra zabawa i pozytywne nastawienie na nadchodzący rok.
A jak Ty spędzasz Sylwestra? Czy planujesz coś wyjątkowego, czy raczej postawisz na sprawdzone rozwiązania? Zachęcamy do dzielenia się swoimi planami!
Napisz komentarz
Komentarze